Lekki, pyszny i pożywny chłodnik z botwinki oraz nowalijek to danie idealne na lato. Uwielbiam go za moc właściwości odżywczych, wspaniały smak, piękny kolor oraz cudowne orzeźwienie, które jest niezastąpione w upalne dni.
Potrzebne składniki
- 2 pęczki botwinki z buraczkami
- ogórki gruntowe (około 280 g)
- 1 pęczek rzodkiewek (około 120 g)
- 0,5 pęczka koperku
- 0,5 pęczka drobnego szczypiorku
- 1 ząbek młodego czosnku
- 500 ml maślanki
- 350 g jogurtu naturalnego
- 500 ml bulionu warzywnego
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 płaska łyżeczka soli
- świeżo mielony pieprz
+ jajko (do podania)
Przygotowanie
KROK 1. Buraczki i botwinkę dokładnie myjemy. Buraczki obieramy i kroimy w kostkę, a liście i łodygi siekamy na mniejsze kawałki. Do gotującego się bulionu wrzucamy kawałki buraczków oraz grubsze łodygi i gotujemy około 10 minut. Po tym czasie dodajemy liście i gotujemy wszystko jeszcze przez 5 minut. Do ugotowanych buraczków dodajemy sok z cytryny i studzimy zawartość.KROK 2. Rzodkiewkę i ogórki kroimy w drobną kosteczkę i mieszamy je z płaską łyżeczką soli. Koper i szczypiorek drobno siekamy. W dużej misce łączymy maślankę i jogurt, dodajemy ostudzony bulion z buraczkami, przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku, pokrojone warzywa oraz zioła i wszystko dokładnie mieszamy. Chłodnik doprawiamy do smaku odrobiną soli oraz pieprzu i schładzamy w lodówce dla odpowiedniego przejścia smaków i aromatów. Podajemy z jajkiem ugotowanym na twardo oraz świeżą zieleniną.
Świetna zupa na gorące dni
OdpowiedzUsuńNajlepsza i cudownie orzeźwiająca <3
UsuńPyszna zupa, jedna z moich ulubionych w czasie upałów :)
OdpowiedzUsuńMoja również :D
UsuńUwielbiam ją, szczególnie gdy nowalijki tak wspaniale smakują <3
Kocham chrupać ich kawałki w chłodniku :D
Zjadłbym z chęcią, chociaż takiej według tego przepisu nie jadłem nigdy. ;)
OdpowiedzUsuń:) :)
Usuńnigdy nie jadłam, al słyszałam że to danie idealne na teraz, zupka cud:)
OdpowiedzUsuńPolecam gorąco! To prawda - na teraz to idealny wybór :D
UsuńWstyd się przyznać, ale nie jadłam chłodnika...jakoś nie mieści mi się w głowie, że zupa może na zimno 🙃ale kolory Twojej zupy są bardzo zachęcające do konsumpcji 😁
OdpowiedzUsuńPolecam gorąco!
UsuńJa też kiedyś nie byłam przekonana do chłodników, ale wszystko się zmieniło dopóki sama ich nie przygotowałam :D Chłodniki to cudowna świeżość, aromat, niesamowity smak i najlepsze orzeźwienie latem.
Chłodnik z botwinki i ogórkowy to moje ulubione :D
Idealny na upalne dni :)
OdpowiedzUsuńO tak! :D
UsuńPrezentuje się smakowicie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńPiekny❤, uwielbiam ❤
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńO dziwo nigdy nie próbowałam, ale gdy tylko będzie okazja na pewno to zrobię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kolorowo!
Gorąco polecam ! <3
UsuńTen z botwinki jest naprawdę wyjątkowy, szczególnie o tej porze roku, kiedy wszystko jest takie smaczne :D
Najlepszy chłodnik jaki jadłam w życiu! :-)))
OdpowiedzUsuń<3
UsuńKocham chłodnik z botwinką ;)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńi ja tez dołączam do grona fanów chłodnika
OdpowiedzUsuń<3
UsuńSam kolor zachęca <3 Koniecznie muszę wypróbować ;).
OdpowiedzUsuńPolecam gorąco! :)
Usuń