Pyszna, chrupiąca i szybka w przygotowaniu przekąska, która niesie ze sobą cudowną grę smaków i aromatów. Możemy serwować ją jako przystawkę, samodzielne danie lub jako dodatek do zupy.
Potrzebne składniki
- 150 g grzanek typu bruschetta*
- 1 szklanka mini pomidorków
- 100 g rolady z koziego sera
- pęczek świeżego oregano
PESTO
- 1 drzewko bazylii
- 1 pęczek oregano
- 1 ząbek czosnku
- 30 g orzeszków piniowych
- 30 g parmezanu
- około 1/2 szklanki oliwy z oliwek
- sól i pieprz
* Grzanki możemy przygotować samodzielnie z ulubionego pieczywa np. bagietki lub ciabatty
Przygotowanie
KROK 1. Orzeszki pinii prażymy na patelni na delikatnie złoty kolor. Listki bazylii i oregano przekładamy do rozdrabniacza dodając uprażone orzeszki piniowe, posiekany ząbek czosnku i połowę oliwy z oliwek. Wszystkie składniki miksujemy przez kilka sekund. Następnie, cały czas miksując, dodajemy starty parmezan i dolewamy powoli pozostałą część oliwy. Na koniec pesto doprawiamy solą oraz świeżo zmielonym pieprzem.KROK 2. Grzanki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia*, smarujemy je pesto i układamy na nich plasterki rolady z koziego sera oraz mini pomidorki koktajlowe. Blaszkę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C na około 5 minut (do momentu roztopienia sera). Po wyjęciu z piekarnika posypujemy je świeżymi listkami oregano i gotowe! :)* Jeśli samodzielnie przygotowujemy grzanki to najpierw skropmy kawałki pieczywa oliwą i podpieczmy je w piekarniku, aby nabrały chrupkości, a następnie postępujmy jak w przepisie.
Uwielbiam bruschette
OdpowiedzUsuńPysznie to wszystko wygląda
Dziękuję bardzo :)
UsuńWyglądają genialnie, chętnie bym zdjadła :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAle smakowicie wyglądają! Muszę je zrobić :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i gorąco polecam :)
UsuńAle one ładnie i kolorowo wyglądają ;) Muszą być pyszne ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Tak, były pyszne :D
UsuńPyszne połączenie smaków :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUwielbiam bruschettę, ta w Twoim wykonaniu wygląda po prostu niebiańsko- z chęcią bym jej skosztowała
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńAle pysznie wygląda Kasiu, zjadłabym z chęcią :-) pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję i ja również ciepło pozdrawiam :)
UsuńFantastyczne jedzonko!
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńIdealne połączenie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPyszna przekąska :-) ja często przygotowuje bruschette na śniadanie. Zawsze korzystałam z gotowego pesto, jednak od niedawna zaczęłam robić swoje i smakują jeszcze lepiej. Lubię przekąski z kozim serem. Jest jednocześnie delikatny i wyrazisty w smaku. Dodatkową zaletą jest to, że pięknie się prezentują, więc można śmiało serwować je na rodzinnych imprezach :-)
OdpowiedzUsuńTo prawda, domowe pesto smakuje zupełnie inaczej niż to gotowe w sklepie - jest pyszne i bardzo aromatyczne. Ja też od dawna robię je w domu. Niezastąpiony dodatek do wielu dań :)
Usuń