Placki ziemniaczane to moje ukochane smaki dzieciństwa, do których powracam z kulinarnym sentymentem, ale i wielkim apetytem :D Najbardziej lubię te złociste, o delikatnym środku i chrupką koronką na zewnątrz. Dzisiaj pikantna wersja placków z naturalnym kurkumowym shotem - na wzmocnienie organizmu oraz lepszy metabolizm :)
Potrzebne składniki
- 800 g ziemniaków
- 1 duża cebula
- 1 ząbek czosnku
- 2 jajka
- 3 łyżki mąki pszennej
- 1 łyżka śmietany
- świeża kurkuma (3 cm kawałek)
- 1 papryka peperoni *
- sól i pieprz
- olej do smażenia
* jeśli jest piekielnie ostra, lepiej dodać mniej :)
Przygotowanie
KROK 1. Obrane ziemniaki i cebulę ścieramy na tarce o drobnych oczkach, wylewamy masę na sitko ustawione na naczyniu i delikatnie odciskamy. Ziemniaki mieszamy z jajkami oraz mąką. Następnie dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, starty kawałek kurkumy* i pokrojoną drobno paprykę peperoni.
* Świeża kurkuma bardzo silnie barwi, dlatego najlepiej obierać i ścierać ją w rękawiczkach.
KROK 2. Z naczynia, nad którym odcedzaliśmy ziemniaki z nadmiaru wody, odlewamy delikatnie sok zostawiając na dnie skrobię ziemniaczaną. Skrobię dodajemy do masy wraz 1 łyżką śmietany*, doprawiamy solą oraz pieprzem i smażymy z obu stron na złoty kolor. Po usmażeniu układamy je na ręczniku papierowym, aby pozbawić je nadmiaru oleju.* Śmietana w masie zapobiegnie jej ciemnieniu. Zamiast śmietany możemy użyć gęstego jogurtu naturalnego lub greckiego.
Placki ziemniaczane nawet lubię, ale z kurkumą i peperoni jeszcze nie jadłam :D
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis :D Chętnie go wypróbuję :D Pozdrawiam!
Dziękuję i gorąco polecam :)
UsuńUwielbiam placki ziemniaczane Ala w wersji z kurkuma jeszcze nigdy nie próbowałam :) zdjęcia wyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i polecam to połączenie :)
UsuńMoja mama często robi placki ziemniaczane, ale takiej wersji jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńMamine są najlepsze <3 Polecam i tę wersję - kurkuma dodaje im smaku i pięknego koloru, a papryka ostrej nutki :)
UsuńMniam musze wypróbować sama :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam :)
UsuńDawno nie smażyłam placków ziemniaczanych. Twoje Kasiu wyglądają bardzo apetycznie, aż chce się sięgnąć po taki placuszek.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :*
UsuńDelicious
OdpowiedzUsuńThank You :)
UsuńBardzo fajny pomysł z tą kurkumą! Też uwielbiam placki ziemniaczane, kojarzą mi się z beztroskim dzieciństwem:) Te wyglądają bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPlacki ziemniaczane to jedna z tych potraw, która nigdy się nie nudzi :) Bardzo ciekawa inspiracja!
OdpowiedzUsuńTo prawda :) Smaki dzieciństwa chyba nigdy się nie znudzą :)
Usuńo ja mama mi zawsze robiła takie placki! ;D mega dawno ich nie miałam ;)
OdpowiedzUsuń:D :D
UsuńPrzypomniały mi się te przetworzone frytki w moim kraju zwane „Perkedek”.
OdpowiedzUsuńPo prostu kształt jest okrągły, a nie płaski.
Pozdrowienia z Indonezji.
Ciekawe, nigdy o takich nie słyszałam :)
UsuńPozdrawiam :)
Robiłam podobne, ale u mnie były z curry i płatkami chili :)
OdpowiedzUsuńRównie pysznie :)
UsuńFajny pomysł na przemycenie kurkumy do diety. Chętnie spróbuję! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i gorąco polecam :)
UsuńNie jadłam placków w takiej formie.
OdpowiedzUsuńGorąco polecam :)
Usuńbardzo fajny pomysł na placki ;) musze kiedyś zrobić
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i polecam :)
UsuńZrobiłam w weekend i jestem zachwycona! Genialny smak i aromat!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Fajna alternatywa dla "tradycyjnych" :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPlacki ziemniaczane na ostro bardzo mi smakują.
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam je z pikantną nutką :D
UsuńNie pomyślałam, by dodać do placków kurkumy i papryczki. To musi być ciekawe połączenie 😉
OdpowiedzUsuńGorąco polecam :) I kolorek piękny na talerzu :)
UsuńUwielbiam takie placki i zapraszam na blog
OdpowiedzUsuńTakich placuszków jeszcze nie jadłem :))
OdpowiedzUsuń