Uwielbiam smak letnich, orzeźwiających i mocno owocowych deserów. Tym razem zapraszam Was na malinową wersję sernika na zimno - pysznie słodką, ale orzeźwiająco kwaskową, z galaretką rubinową oraz biszkoptowym spodem. Sernik jest naprawdę pyszny - mocno malinowy, puszysty i delikatny. Zjadam jeden kawałek, bo reszta szybko zniknęła, więc chyba wszystkim smakowało ;)
Potrzebne składniki
SPÓD
- 1 opakowanie miękkich biszkoptów
PONCZ
- 1 łyżka miodu malinowego*
- 1 łyżka soku z cytryny
- 3 łyżki ciepłej wody
SERNIK
- 550 g świeżych malin
- 300 g serka mascarpone
- 300 g waniliowego serka homogenizowanego
- 250 g śmietanki kremówki
- 0,5 szklanki miodu malinowego
- 0,5 szklanki cukru trzcinowego**
- 2 łyżki soku z cytryny
- 3 łyżki żelatyny
WIERZCH
- 1 opakowanie galaretki rubinowej
- maliny
- borówki
* Polecam miód malinowy, który dodatkowo wyostrzy malinowy smak deseru.** Ilość słodziła możemy zwiększyć lub zmniejszyć w zależności od słodkości malin.
Przygotowanie
KROK 1. SPÓD. Tortownicę o średnicy 26 cm wykładamy folią, a na niej układamy miękkie biszkopty. Do miseczki wlewamy miód, sok z cytryny oraz wodę*. Wszystkie składniki energicznie mieszamy do momentu dokładnego połączenia. Powstałym ponczem smarujemy bardzo delikatnie biszkopty (nie za dużo, aby nie stały się mokre).* W wersji dla dorosłych do ponczu możemy dodać odrobinę nalewki malinowej.KROK 2. SERNIK NA ZIMNO. Żelatynę zalewamy zimną wodą (około 75 ml) i odstawiamy do napęcznienia. Maliny miksujemy na gładki mus, który przecedzamy przez drobne sito, aby pozbyć się malutkich pestek. Do musu malinowego dodajemy sok z cytryny, cukier trzcinowy i miód malinowy. Napęczniałą żelatynę lekko podgrzewamy do momentu całkowitego rozpuszczenia (pamiętajmy jednak, aby nie dopuścić do jej wrzenia). Następnie do musu malinowego dodajemy ser mascarpone oraz serek homogenizowany i miksujemy. Dalej, miksując powoli (aby nie dopuścić do powstania grudek), dodajemy rozpuszczoną żelatynę. Śmietankę kremówkę ubijamy, dodajemy do masy owocowo - serowej i delikatnie wszystko mieszamy. Gotową masę wykładamy na biszkopty i wstawiamy do lodówki do stężenia.KROK 3. WIERZCH. Galaretkę rubinową rozpuszczamy w mniejszej ilości wody (około 400 ml) i studzimy. Na wierzchu stężałego sernika układamy świeże owoce, które zalewamy lekko tężejąca galaretką i ponownie wstawiamy do lodówki do stężenia.
Piękne zdjęcia a deser jeszcze piękniejszy, idealny letni deser, nic dodać, nic ująć :-)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję :*
UsuńUwielbiam takie desery w gorący dzień, do tego mrożona kawka i można odpoczywać <3
OdpowiedzUsuńO tak! Idealne połączenie :D
UsuńJak ja lubię takie ciasta. Coś pysznego :-)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńBoski!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSerniki na zimno jestem w stanie zjeść w każdej ilości <3 tym bardziej z owocami
OdpowiedzUsuńJa również :D
UsuńTa fantazja wygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńO jeeej! rezerwuję kawałek!
OdpowiedzUsuń:D :D
UsuńMuszę przyznać, że Twój sernik narobił mi dużego smaka :D
OdpowiedzUsuńPrzepięknie Ci wyszedł :D Pozdrawiam!
Dziękuję bardzo i również pozdrawiam :)
UsuńWow, kolor i piękny wygląd sprawiają, że to uwielbiam 🤩
OdpowiedzUsuńCieszę się :D
UsuńKolejny wspaniały serniczek Kasiu. Nie sposób się oprzeć.
OdpowiedzUsuńDziękuję Beatko :*
UsuńKocham sernik na zimno ! Wyglada mega apetycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńSerniki na zimno zawsze latem robię często ❤
OdpowiedzUsuńSą najlepsze! :D
Usuńmoje ulubione serniki na zimno ☺️
OdpowiedzUsuń:D :D
UsuńMoja rodzinka uwielbia wszelkiego rodzaju serniki :)
OdpowiedzUsuńTo macie pysznie u siebie :)
UsuńJa też uwielbiam serniki <3
Yumm!! This is the perfect recipe, I need to try it!! 🌹
OdpowiedzUsuńThank you for this post, dear! Looking forward for the next one 🌹
I'm following you, would you like to became friends and follow me back? 🙋💐
Shades of Silvie
Have a lovely day 🌸
Thank you very much and I recommend it :)
UsuńGood day to you too! :)
O widzisz, a ja dziś też zrobiłam sernik na zimno :) Szkoda, że nie pomyślałam o dodaniu listków mięty, czy melisy, bo Twój dzięki temu zielonemu dodatkowi wygląda jeszcze piękniej :)
OdpowiedzUsuńLato! Najlepszy "sernikowy" okres :)
UsuńLubię dodawać "zieleninę" do deserów.
Przy podaniu ten kontrast sprawia, że stają się jeszcze bardziej apetyczne :)
Wygląda pięknie, uwielbiam serniczki na zimno.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMalinowe cudo :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuńooo a właśnie zajadam podobne! yay <3
OdpowiedzUsuń:D
UsuńMniam! Przygotuję do niedzielnej kawki!
OdpowiedzUsuńOj aż ślinka cieknie. Bardzo lubię sernik, szczególnie mojego przyszłego teścia. :)
OdpowiedzUsuńKocham takie ciasta <3!
OdpowiedzUsuń