Gołąbki przypominają mi najmilsze smaki dzieciństwa. Najbardziej lubię te przygotowane z młodej kapusty, która jest miękka i niezwykle delikatna. Uwielbiam też komponować nowe połączenia, dlatego dziś zapraszam na gołąbki z farszem przygotowanym z czarnego ryżu oraz piersi indyka. Ta wersja gołąbków zachwyca mnie lekkością oraz lekko orzechowym smakiem czarnego ryżu, a ten obok walorów smakowych, posiada w swoim składzie wiele składników odżywczych, witamin, antocyjanów oraz błonnika. Co ciekawe, zewnętrzna warstwa nasion czarnego ryżu wykazuje działanie hamujące rozwój alergii i stanów zapalnych skóry. Gorąco polecam Wam tą wersję gołąbków, szczególnie z dodatkiem sosu ze świeżych pomidorów.
Potrzebne składniki
- 1 główka młodej kapusty
- 650 g piersi z indyka
- 250 g czarnego ryżu
- 2 ząbki czosnku
- 4 cebule szalotki
- 2 łyżki masła lub oliwy
- 1 łyżka suszonych pomidorów
- bazylia
- tymianek
- sól i pieprz
DODATKI
- bulion
- liście laurowe
- sos ze świeżych pomidorów
Przygotowanie
KROK 1. Z kapusty wycinamy głąb, wkładamy do dużego garnka z posoloną i wrzącą wodą. Garnek ściągamy z ognia i parzymy liście. Zdejmujemy je pojedynczo i odcinamy grubsze części.KROK 2. Mięso z indyka mielimy w maszynce do mięsa, ryż gotujemy w lekkim bulionie, a pokrojoną cebulkę szklimy na maśle. Pod koniec dodajemy do niej przeciśnięty przez praskę czosnek, suszone pomidory oraz zioła i smażymy dosłownie chwilę, tylko do momentu aż uwolni się aromat. Zmielone mięso, ugotowany ryż oraz cebulkę z ziołami dokładnie łączymy. Całość doprawiamy do smaku solą oraz świeżo zmielonym pieprzem.KROK 3. Farsz nakładamy na najgrubszą część liścia, składamy boki, a następnie zawijamy drugą część liścia (jak kopertę). Gołąbki ciasto układamy w naczyniu żaroodpornym. Naczynie wykładamy liśćmi kapusty, a gołąbki kładziemy łączeniem do dołu. Pomiędzy poszczególne partie wkładamy liski laurowe, gołąbki zalewamy bulionem, a na wierzch również układamy liście kapusty. Naczynie przykrywamy folią aluminiową i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C na około 1,5 godziny.
Gołąbki podałam z sosem przygotowanym ze świeżych pomidorów. Ich skórkę sparzyłam i usunęłam. Następnie pomidory pokroiłam na ćwiartki i wydrążyłam pestki. Cebulkę zeszkliłam na oliwie, dodałam pomidory, doprawiłam solą, cukrem oraz pieprzem i dusiłam do miękkości. Wszystko zmiksowałam na jednolitą masę. Do sosu dodałam także czosnek, bazylię i oregano.
Gołąbki świetnie smakują także z sosem pieczarkowym
Dawno nie jadłam gołąbków i aż mam ochotę ;)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam tę wersję :D
UsuńNie jem mięsa ;)
UsuńJadłam ostatnio gołąbki z soczewicą. Pyszne były :D Następnym razem pokombinuję z wersją wege :)
UsuńJa kiedyś robiłam z kaszą jaglaną i pieczarkmai a innym razem kasza jaglana, pieczarki i zielony groszek... pyszne :) Wege gołąbki też są sycące. jestem ciekawa Twoich wariacji :)
UsuńUwielbiam te z kaszą jaglaną. Kiedyś dodawałam do niej cielęciny, ale strasznie kusi mnie wersja wege, bo coraz częściej czerpię białko z produktów nie pochodzących od zwierząt :) Pokombinuję :D
UsuńPlanujesz przejść na wege czy ograniczyć mięso? Fajnie, że kombinujesz z dietą wegetariańską :)
UsuńMięso ograniczam od dłuższego czasu. Całkowicie z niego nie zrezygnuję, ponieważ trenuję i potrzebuję białka zwierzęcego. Stawiam głównie na indyka i dobrą wołowinę. Uwielbiam dziczyznę. Bardzo lubię jedzenie wege, bo czuję się po nim dobrze. Czasami staram się zastępować białko zwierzęce, tym roślinnym i czuję, że jest to korzystne dla mojego trawienia. Mięso niestety jest obecnie mocno faszerowane chemią, a mój organizm daje o tym znać wyraźnie. Lubię mięso, ale ostatnio jest z nim coraz gorzej...
UsuńA co sądzisz o białku pozyskiwanym z roślin? Słyszałam, że są weganie którzy trenują siołowo. Oczywiście nie chce zachęcać, tylko tak pytam ponieważ nie jestem w temacie ;) Za to uważam, że trzeba słuchać organizmu bo on najlepiej podpowiada :)
UsuńMnie dieta wege też służy z tym, że nie spożywam tofu, tempechu itp. Najważniejsze aby czuć się i być zdrowym... a z tym mięsem to prawda... nawet jak człowiek sam hoduje to nie ma pewności bo pasze itp też mogą być chemiczne
Próbowałam już odżywek białkowych dla vegan, ale niestety nie do końca mi pasują. Jako odżywkę stosuję naturalny izolat białka serwatkowego - bez laktozy, polepszaczy i innych "cudownych" dodatków.
UsuńSą różne odżywki ale wiadomo, że nie każdemu będą one pasować - najważniejsze aby znaleźć coś dla siebie :)
UsuńPychotki taka wersja gołąbków 💛💚❤
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :*
UsuńGołąbki to i mój smak dzieciństwa. Najlepsze robi moja babcia :) Ale Twoją wersję też bym z chęcią wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńO tak! Te Babcine są nie do pokonania <3 Dziękuję bardzo :)
UsuńBardzo lubię gołąbki, a Twoje smakowicie wyglądają :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Dziękuję bardzo :)
UsuńNigdy nie jadłam gołąbków w takiej formie.
OdpowiedzUsuńGorąco polecam :)
UsuńWOW! Super, że z ryżem. Ostatnio jadłam z kasza jaglaną i bleh... Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńNasza mama w weekend zrobiła nam gołąbki z komosą i fasolą :D Musimy jej powiedzieć, że następnym razem niech spróbuje czarnego ryżu, bo super to wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i gorąco polecam :)
UsuńPyszna propozycja, z czarnym ryżem jeszcze nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńGołąbki to danie mojego dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuńO tak! Mojego też :D
UsuńNigdy takich nie jadłem, a wyglądają pysznie
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPyszne! A tymczasem jadę jutro do mamy na gołąbki, choć te tradycyjne...
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Tradycyjne to klasyk. One zawsze będą na najwyższym podium ;)
UsuńUwielbiam gołąbki pod każdą postacią :-)
OdpowiedzUsuńJa również :D
UsuńBardzo lubię gołąbki, ale takich z mięsem z indyka jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiłaś mnie tym przepisem, coś pysznego :)
Dziękuję bardzo i gorąco polecam :)
UsuńSuper przepis. Na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMiłego weekendu😘💚💙
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :* Wzajemnie :)
UsuńAż nabrałam ochoty na gołąbki! Takiej wersji jeszcze nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się i polecam gołąbki w tym wydaniu :)
UsuńOd poniedziałku zaczynam urlop to chętnie zrobię takie gołąbki. Apetycznie wyglądają. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńGorąco polecam! Są zupełnie inne i naprawdę pyszne :) Życzę udanego urlopu i również serdecznie pozdrawiam :D
UsuńTradycja w nowej odsłonie - podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńTe gołąbki skradły moje serce i kubki smakowe! Moim zdaniem są o wiele lepsze od tradycyjnych! :D
OdpowiedzUsuń