W ostatni weekend byłam w mojej ukochanej Polanicy i dostałam od Taty sporą porcję świeżego, bardzo aromatycznego czosnku niedźwiedziego. Uwielbiam wyraziste smaki i oczywiście pesto, więc postanowiłam przygotować je z tzw. czosnku cygańskiego lub jak nazywają go w innych częściach kraju - cebuli czarownic. Nazwy ciekawe, prawda? Ale nie ma się co dziwić, ponieważ czosnek niedźwiedzi ma niezwykłe, wręcz magiczne właściwości - wspomaga trawienie, zwalcza bakterie, grzyby oraz zmniejsza ryzyko nowotworów. Czosnek niedźwiedzi zawiera także sporo związków siarki, które pozytywnie wpływają na układ sercowo - naczyniowy oraz na nasze włosy, które stają się mocniejsze i piękniejsze. Jeść tylko na zdrowie :)
Potrzebne składniki
- 100 g czosnku niedźwiedziego
- 50 g sera cheddar
- 50 g orzechów pekan
- 1 mały ząbek czosnku
- około 0,5 szklanki oliwy z oliwek
- 0,5 łyżeczki miodu
- sól i pieprz do smaku
+ makaron penne
Przygotowanie
KROK 1. Listki czosnku niedźwiedziego siekamy na mniejsze kawałki, ser cheddar ścieramy na tarce o drobnych oczkach, a uprażone orzechy pekan rozbijamy w moździerzu.
KROK 2. Składniki przekładamy do rozdrabniacza, dodajemy do smaku ząbek czosnku, 0,5 łyżeczki miodu, oliwę z oliwek i miksujemy dla odpowiedniego połączenia, ale nie całkowitego rozdrobnienia. Pesto doprawiamy solą oraz świeżo zmielonym pieprzem. Podajemy z ugotowanym al dente makaronem penne.
Uwielbiam takie wyraziste smaki. Bardzo kusiło mnie, aby przygotować danie z połączenia czosnku niedźwiedziego oraz gorgonzoli. Zrobię na pewno, ale w nieco innym wydaniu ;)
Zapraszam Was do Polanicy - Zdroju w ciepłe, wiosenne dni.
Polanica w maju jest najpiękniejsza :)
Pychotka :) Danie prezentuje się bardzo wiosennie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńNie wiem, czy kiedykolwiek miałam okazję jeść czosnek niedźwiedzi. Penne wygląda pysznie -:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu i smacznie polecam :)
UsuńŚwietny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJeszcze nie próbowałam tego czosnku - muszę nadrobić:)
OdpowiedzUsuńO tak - koniecznie! Polecam :D
UsuńBardzo lubię pesto z czosnkiem niedźwiedzim. Wygląda bajkowo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńCzosnek niedźwiedzi uwielbiam, więc to pesto na pewno by mi smakowało i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńW Połanicy nigdy nie byłam. Ślicznie wyglądasz, jak gwiazda filmowa :)
Dziękuję Kochana :) Miło mi :*
UsuńNigdy nie próbowałam takiego pesto.
OdpowiedzUsuńMoja mama ma ostatnio "fazę" na czosnek niedźwiedzi, więc przepis kradnę dla niej :D
Pozdrawiam serdecznie :)
I bardzo dobrze :) Taka faza jest wręcz wskazana ;) Buziaki :*
UsuńPyszne danie! uwielbiam takie dania z makaronem proste i smaczne :)
OdpowiedzUsuńTo tak, jak ja :) Dziękuję :*
UsuńJestem za! Ostatnio jadłam zupę z pesto z czosnku niedźwiedziego i była pyszna :)
OdpowiedzUsuńO mniam! Muszę koniecznie jej spróbować :D
UsuńNo, to już wiem co na jutro przygotuję! :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i życzę smacznego! :)
UsuńSuper danie :) Lubię takie propozycje. Świetnie wyglądasz
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję :*
UsuńNie jadłam głównych składników tego dania! Jeszcze bardziej ciekawi mnie jego smak :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam odrobinę zaskoczyć i serdecznie polecam to połączenie :)
UsuńJaka szkoda, że jeszcze nigdy nie udało nam się dorwać czosnku niedźwiedziego świeżego :( Jakie to musi być pyszne :D
OdpowiedzUsuńA jest! Ja uwielbiam czosnek niedźwiedzi. Na szczęście co roku mam spore zapasy :)
UsuńNie znałam wszystkich nazw, ciekawe. Pierwszy raz z czosnkiem niedźwiedzim spotkałam się w Almette. Kurcze, zjadłabym taki obiad. :D
OdpowiedzUsuńCieszę się i smacznie polecam przygotowanie dania z czosnkiem niedźwiedzim. Jest bardzo zdrowy, a przede wszystkim smaczny. Świetnie zastępuje sałatę i dodaje niesamowitego smaku kanapkom :)
UsuńKasiu danie super a Ty wyglądasz rewelacyjnie, tylko pozazdrościć. Pozdrówcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Beatko! Buziaki :* :*
UsuńWyglądasz bosko, ale tak sobie myślę... że czytanie Twoich wpisów o tak późnej porze jest groźne; -))
OdpowiedzUsuńHihi :) Cieszę się:) Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :*
UsuńDawno mnie u Ciebie Kasiu nie było. W końcu jednak powróciłam z "odpoczynku" szpitalnego na łono kulinarnego blogowania :) Z premedytacją nie zaglądałam wcześniej do Twoich przepisów, bo bym nie była w stanie szpitalnego żarcia do ust wziąć :P Teraz za to jak przeglądam, to aż mi się oczęta świecą do tych pyszności, kolorów i pomysłów. Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Kochana! Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko już w porządku. Życzę dużo zdrowia i ściskam mocno! :* :*
UsuńUwielbiam takie połączenia i taka głodna jestem :P
OdpowiedzUsuń:) :) :)
UsuńZ czosnku niedźwiedziego jeszcze nie robiłam. Na pewno jest bardzo aromatyczne!
OdpowiedzUsuńO tak! To pesto jest zupełnie inne niż wszystkie. Czosnek niedźwiedzi ma niesamowity smak i aromat :)
UsuńWygląda fenomenalnie! :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Joasiu :)
Usuń