Uwielbiam hummus klasyczny, jak i ten z rozmaitymi dodatkami. Tym razem postanowiłam przygotować go z ciemnej ciecierzycy - indyjskiej Kala Chana. Hummus w tej wersji jest bardziej wyrazisty i niezwykle smaczny. Możemy go przygotować od podstaw, używając świeżo ugotowanych ziaren lub wykorzystać ciemną ciecierzycę z puszki. Tym razem zapraszam na błyskawiczną wersję, którą szybko i prosto można przygotować w domu :)
- 200 g ciemnej ciecierzycy (użyłam z puszki)
- 80 g pasty Tahini
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 ząbek czosnku
- 0,5 łyżeczki zmielonego kuminu
- woda (około 75 ml)
- sól do smaku
Przygotowanie
KROK 1. Do blendera dodajemy odsączoną z zalewy ciemną ciecierzycę, sok z cytryny oraz ząbek czosnku i miksujemy na jednolitą oraz gładką masę. Do masy dodajemy pastę sezamową (tahini) oraz rozdrobnione w moździerzu ziarenka kuminu i ponownie miksujemy, łącząc wszystkie składniki. Całość doprawiamy do smaku solą.KROK 2. Powstałą gęstą masę rozrzedzamy za pomocą wody, delikatnie dolewając ją podczas miksowania. Ilość dodanej wody zależy od naszych upodobań dotyczących konsystencji hummusu.
Gotowy hummus przekładamy do słoiczków, wierzch zalewamy oliwą i przechowujemy w lodówce do około 7 dni.Do pasty możemy dodać także ulubione dodatki - suszone pomidory, orzechy, ziarna lub mieloną paprykę.
Być może taka propozycja raz, a dobrze przekonałaby mnie do hummusu. Musi być pyszny. Bardzo mi się podoba sposób podania. Udekorowany po królewsku :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka! :)
Dziękuję Kochana! Mam nadzieję, że się przekonasz, a to wszystko dla smaku, zdrowia i urody :D Pozdrawiam ciepło :*
UsuńPysznie tutaj:) Moje smaki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :* :)
UsuńBardzo lubię hummus i często go przygotowuję. Twoja propozycja podania jest wspaniała. :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńPięknie podany, aż chce się zjeść :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu :*
UsuńPrzeapetyczne smarowidło kanapkowe :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :* :*
UsuńO jaki fajny coś idealnego dla mnie mi to trochę przypomina pysznie ubity krem:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i smacznie polecam :D
Usuńwygląda cudownie, z resztą jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :* :*
UsuńUwielbiam takie domowe pasty ☺
OdpowiedzUsuńO tak! :D Domowe są najlepsze :D
UsuńAle pysznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPyyycha! Dlaczego musiało się okazać, że jestem uczulona na sezam?!;(
OdpowiedzUsuńOjej :( Ale szkoda... Ja mam tak z krewetkami, mogę tylko popatrzeć...
UsuńPięknie wygląda. Mam ochotę skosztować. :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńJestem pełna podziwu!
OdpowiedzUsuńDziękuję :* :*
UsuńWow. Kiedyś jadłam i smakowało mi. Herbie skosztowalabym twojej wersji.
OdpowiedzUsuńDziękuję i smacznie polecam :)
UsuńUwielbiam hummus pod każdą postacią :-)
OdpowiedzUsuńJa również :D Pozdrawiam ciepło :*
UsuńUwielbiam hummus, a takiego jeszcze nie próbowałam, muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńSmacznie polecam :D
Usuńwygląda wyśmienicie
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJaki wydaje się być gładki i kremowy <3
OdpowiedzUsuńTaki właśnie jest :D
UsuńOstatnio stałam się wielką fanką hummusu, ale robiłam go na bazie zwykłej ciecierzycy. Teraz muszę wypróbować tej ciemnej wersji :)
OdpowiedzUsuńO tak! Koniecznie - z ciemnej ciecierzycy jest bardziej wyrazisty :D
UsuńNie znałam wcześniej ciemnej ciecierzycy!
OdpowiedzUsuńPolecam! Jest bardzo smaczna :D
UsuńSuper! Smacznie i zdrowo :) <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :*
UsuńSuper przepis ! W końcu się przekonałam, że przygotowanie humusu nie jest takie trudne :-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Dziękuję i pozdrawiam ciepło :*
UsuńChyba największą zbrodnią jest przygotowanie humusu i...niedoprawienie go. Twoja wersja jest trafiona w punkt! Pycha!
OdpowiedzUsuńKocham dania wegańskie, a ten hummus wygląda na bardzo smaczny. Moim ostatnim odkryciem kulinarnym jest restauracja azjatycka w stolicy, gdzie zjadłem między innymi wegański ramen: http://lulubar.pl/weganski-ramen/ ,który bardzo mi przypadał do gustu i z pewnością jeszcze nie raz odwiedzę ten lokal.
OdpowiedzUsuń