Bardzo lubię ryby, które często goszczą na moim stole. Staram się je jeść przynajmniej 3 razy w tygodniu. Częściej wybieram ryby lekkie, ale lubię także pożywne, tłustsze ryby jak makrela, które idealnie nadają się do past śniadaniowych. Dzisiaj zapraszam na połączenie makreli i jajek, których smak wzbogacają czarne oliwki, koperek oraz czerwona cebulka. Pasta jest doskonałym smarowidłem do świeżego pieczywa, ale możemy ją wykorzystać także jako farsz do jajek, naleśników lub dodatek do lekkich, jaglanych placuszków.
Potrzebne składniki
- makrela wędzona
- 2 jajka
- 1 mała cebula czerwona
- czarne oliwki
- mały pęczek koperku
- 1 spora łyżka majonezu
- szczypta ostrej papryki
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie
KROK 1. Jajka gotujemy na twardo i studzimy. Makrelę oczyszczamy ze skóry i ości, przekładamy do blendera, dodajemy ostudzone jajka oraz majonez i miksujemy wszystko na jednolitą i gładką masę.
KROK 2. Następnie dodajemy pokrojone drobno oliwki, czerwoną cebulkę i posiekany koperek, doprawiamy do smaku ostrą papryką, solą oraz pieprzem, dokładnie mieszamy i gotowe! :)
Jaka kolorowa i bardzo zachęcająca
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńMoja mama wprost uwielbia pasty rybne (zarówno robić, jak i jeść). Dzięki niej przekonałam się do tych pyszności. Z chęcią wypróbuję Twoją propozycję - koniecznie jak wrócę do domu rodzinnego na któryś weekend :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Bardzo się cieszę, a Mama wie co dobre :D Serdecznie pozdrawiam :)
UsuńBardzo lubię pasty, najczęściej robię jajeczną z różnymi dodatkami, Twoja pasta z makreli wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam pasty. Jajeczne wręcz ubóstwiam ;) Dziękuję bardzo i pozdrawiam ciepło :*
UsuńWygląda apetycznie.Bardzo chętnie zjadła bym kromeczkę z Twoją pastą :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Małgosiu :*
UsuńPycha, ostatnio bardzo mi smakują takie rybne pasty do chleba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńMusi smakować rewelacyjnie :-)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam ;)
UsuńWiesz co Narobilas mi apetytu na taka paste Przypomniala mi się mama która tak pieczołowicie kroila ta cebulke do takiej pasty Wiem ze czasem robila tez makrele czy szprotke z białym serem i tez mi smakowalo Coz chyba jutro zrobie bo dziś już mi się na zakupy nie chce biec Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńMamy wiedziały co zdrowe, pożywne i smaczne. Takie domowe pasty są najlepsze. Ostatnio zakochałam się w rozmaitych pastach, a rybne uwielbiam. Polecam gorąco - to takie smaki dzieciństwa ;D
UsuńNa pewno skorzystam z tego przepisu 😉
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam :)
UsuńMusi być bardzo dobra :) Uwielbiam różnego rodzaju pasty i robię podobną tylko bez oliwek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, a oliwki nadają jej bardzo ciekawego smaku :) Pozdrawiam ciepło :*
UsuńCzęsto robię takie pasty i bardzo je lubię. Są pyszne i bardzo aromatyczne :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Ja też je uwielbiam :)
UsuńBardzo lubię pasty rybne, a Twoja prezentuje się fantastycznie :) Jadłabym! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :*
UsuńMoje smaki taka pasta:)
OdpowiedzUsuń:D
Usuń