Sobota to świetny czas na relaks :D Teraz, kiedy dni są coraz chłodniejsze warto zastanowić się nad przygotowaniem nalewki, która rozgrzeje nas w zimowe wieczory i będzie świetnym dodatkiem do herbatki z "prądem". Dzisiaj przedstawiam przepis na nalewkę, którą znalazłam w książce "Alkohole świata". Nalewka z zielonej herbaty swoje początki miała w Japonii, ale dzięki dostępności produktów potrzebnych do jej przygotowania możemy ją zrobić sami i delektować się jej wyjątkowym smakiem.
Potrzebne składniki
- 5 łyżek zielonej herbaty
- 1 litr wódki (możemy użyć także japońskiej Shōchū)
- 150 g cukru
- 180 ml wody
Przygotowanie
KROK 1. Liście zielonej herbaty przekładamy do słoja lub dużej butelki, zalewamy je wódką i odstawiamy na 3 dni. Codziennie mieszamy zawartość kilkukrotnie.
KROK 2. Po tym czasie cukier dodajemy do wody i gotujemy go do momentu jego całkowitego rozpuszczenia. Powstały syrop studzimy.
KROK 3. Wódkę filtrujemy przez sito i dokładnie mieszamy z wystudzonym syropem cukrowym. Następnie całość filtrujemy przez gazę, przelewamy do buteleczek i odstawiamy na około 3 miesiące w ciemne i chłodne miejsce.
Gotowa nalewka świetnie smakuje z listkami mięty i plastrem limonki.Możemy ją też dodać do lekko ostudzonej herbaty i stosować jako napój rozgrzewający.
Na sobotę idealna :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :D
UsuńBardzo ciekawi mnie smak takiej nalewki :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam jej przygotowanie ;)
OdpowiedzUsuńKasiu musi być pyszna :) mniam :)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńWow! Cudowna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper pomysł:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńZ zielonej herbaty? Wow nigdy jeszcze nie słyszałam o takiej nalewce ciekawa jestem jak smakuje
OdpowiedzUsuńTak :D Zachęcam do jej przygotowania :)
UsuńSamo zdrowie Kasiu :)
OdpowiedzUsuńTak, tak :) Na zdrowie :D
UsuńAle kolor i ten kieliszek <3. Muszę taką zrobić :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Polecam :D Pozdrawiam ciepło :*
Usuńświetny pomysł na nalewkę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D :*
UsuńAle fajny pomysł! w takiej wersji zielonej herbaty jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł! w takiej wersji zielonej herbaty jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :) Pozdrawiam serdecznie :*
UsuńNaleweczka jak się patrzy <3 Boska <3 MMMM <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :* <3
UsuńTo musi być miodzio :3
OdpowiedzUsuń:D
UsuńNie wiedziałam, że można zrobić nalewkę z zielonej herbaty! To musi być kosmos :)
OdpowiedzUsuńFOXYDIET<
Dziękuję i serdecznie polecam :D
UsuńBardzo ciekawy pomysł, muszę podrzucić mojemu tacie bo on uwielbia tworzyć nalewki :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Mój również lubi tworzyć rozmaite trunki :D
UsuńUwielbiamy zieloną herbatę ale nalewka to już zdecydowanie nie dla nas :D
OdpowiedzUsuńhe he :D
UsuńSuper i to bardzo ciekawie. Ostatnio dużo czytam o produktach żywnościowych w Japonii. Piją oni bardzo dużo herbaty, co powoduje, że zachorowalność na niektóre choroby jest bardzo niska. Fajnie wprowadzić trochę elementów tej kultury do naszego menu. Może i nam wyjdzie to na dobre. Twój przepis świetnie wpasuje się w tę strategię.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana. Japończycy wiedzą co dobre, dlatego też tak długo żyją :D
Usuńbardzo ciekawa naleweczka, takiej jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńMa fajny kolor. Jeszcze takiej nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i gorąco polecam :D
UsuńPiszę się na kieliszeczek....może dwa... no dobra niech będą i trzy:)
OdpowiedzUsuńZapraszam :D Pozdrawiam ciepło :*
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, wow!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńZielona herbata jest naturalnym lekiem na wiele dolegliwości i nie dziwi mnie, że akurat tę nalewkę wymyślili Japończycy znani ze zdrowego trybu życia. Co ciekawe, zielona herbata może działać zarówno pobudzająco (z pierwszego parzenia), jak i uspokajająco (z drugiego). A w nalewce z pewnością rozgrzewa i wprawia w dobry nastrój A tak przy okazji, może z niej zrobić również smaczne domowe winko, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo prawda. Japończycy wiedzą co dobre. Ja uwielbiam zieloną herbatę, a w nalewce rzeczywiście poprawia nastrój ;) Winka z herbaty jeszcze nie piłam, ale wszystko przede mną :D Pozdrawiam serdecznie :D
Usuńha robię różne nalewki ale ta mnie zauroczyła :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńNie mogę się napatrzeć na te zdjęcia - kunsztownie zrobione! Wierzę, że naleweczka pyszna :)
OdpowiedzUsuńO tak! Przepyszna :) Dziękuję :)
UsuńMój mąż sie w niej lubuje!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNa zimę będzie idealna. Już zamówiłam karafki i etykiety https://alembik.eu/224-etykiety-na-destylat. Będziemy tworzyć.
OdpowiedzUsuń