Ostatnio mogłabym jeść same naleśniki z dżemami z sezonowych owoców. Tym razem zapraszam na pożywną, słodką wersję orkiszową :) Naleśniki oczywiście z dodatkiem maślanki, która nadaje im delikatności i puszystości. Mąka orkiszowa sprawia, że naleśniki nabierają bardziej wyrazistego smaku. Serdecznie polecam :D
- 1,5 szklanki mąki orkiszowej (użyłam typu 700)
- 1 szklanka maślanki naturalnej
- 1 szklanka mleka
- 3 jajka
- 3 łyżki oleju rzepakowego
- 3 łyżki cukru pudru
- sól do smaku
Przygotowanie
KROK 1. W dużej misce łączymy mleko, olej rzepakowy, maślankę i jajka, a następnie dodajemy mąkę orkiszową, cukier puder i sól do smaku. Całość miksujemy dla dobrego połączenia składników, a także odpowiedniego napowietrzenia ciasta.KROK 2. Porcje ciasta nakładamy na dobrze rozgrzaną patelnię naleśnikową, którą smarujemy delikatnie olejem* i smażymy naleśniki z obu stron na delikatnie złoty kolor**.* Patelnię warto posmarować olejem przez każdą partią smażenia, gdyż naleśniki z mąki orkiszowej lubią odrobinę przywierać. Olej rozwiąże problem :D** Naleśnik obracamy w momencie, gdy na powierzchni ciasta zaczną pojawiać się pęcherzyki powietrza. Dla ułatwienia smażenia możemy użyć dwóch patelni :DNaleśniki doskonale smakują same lub z dodatkiem syropu klonowego. Świetnie pasuje do nich dżem wiśniowy lub agrestowy, który doda im delikatnie kwaskowej nuty :)
Bardzo lubię naleśniki. Teraz, latem korzystam z owoców sezonowych i podaję je z nimi. Pyszna propozycja na ciasto :)
OdpowiedzUsuńJa także :D Serdecznie dziękuję :*
UsuńCiekawy przepis, dzięki pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :*
UsuńBardzo pulchne i smacznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu :*
UsuńPyszności:) pozdrawiam Cię kochana:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i ja również pozdrawiam :*
UsuńNajbardziej lubimy gryczane naleśniki ale Twoje też byśmy zjadły z ogromną przyjemnością :D I to jeszcze z tym wcześniejszym dżemem agrestowym :D
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję i ciepło pozdrawiam :*
UsuńJak ja dawno nie jadłam naleśników! Już wiem co zrobię niedługo na śniadanie. Nigdy nie robiłam naleśników z maślanki, za to najczęściej właśnie przygotowuję je z mąki orkiszowej :)
OdpowiedzUsuńTo czas przypomnieć sobie ich smak. Serdecznie polecam wykorzystanie maślanki. W tych naleśnikach można się zakochać. Pozdrawiam ciepło :*
UsuńWspaniałe naleśniczki, uwielbiam je i mogłabym jeść codziennie :-)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję :*
UsuńŚwietny przepis na naleśniki :)Super!
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Pozdrawiam :)
UsuńJakie cieniutkie, jakie rumiane! <3
OdpowiedzUsuń:D :*
UsuńEleganckie, cieniutkie, na złoto przysmażone - piękne! Polane syropem klonowym - już czuję ten boski smak w ustach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Zajadamy się nimi na okrągło :)
UsuńUwielbiam orkiszowe naleśniki robiłam je z białym serem i truskawkami pycha
OdpowiedzUsuńUwielbiam naleśniki a ostatnio właśnie kupiłam sobie wielkie opakowanie mąki orkiszowej, hehe czyli już wiem co będzie jutro na obiad ;)
OdpowiedzUsuńA ja wpadam z życzeniami! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, dużo zdrowia oraz optymizmu; rewelacyjnych wpisów, trafnych komentarzy, pomysłów na potrawy, wspaniałych zdjęć, licznych czytelników oraz sukcesu w życiu prywatnym.
OdpowiedzUsuńOrkisz to moje ulubione zboże.
Szczęśliwego Nowego Roku, spełnienia marzeń i wszystkich planów, kolejnych ciekawych pomysłów i smacznych wpisów na blogu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak nalesniki :) jestem fanką ich zarówno na słodko jak i na słono :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy takich nie robiłam. Wyglądają bardzo smakowicie. Szczęśliwego Nowego Roku. :)
OdpowiedzUsuńOrkiszowych jeszcze nie smażyłam, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
z orkiszowej mąki jeszcze nigdy nie robiłam, ale uwielbiam naleśniki (każde!) więc na pewno bardzo by mi smakowały : ) pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuń