Dzisiaj zapraszam na intensywne i bardzo aromatyczne pesto o zdecydowanej, lekko grzybowej nucie sera Lazur. Całość dodatkowo podkreśla aromat świeżej bazylii i czosnku. Pesto idealnie komponuje się z makaronem, ale może być wykorzystane także jako smarowidło do kanapek lub dodatek do ryb i wędlin.
Potrzebne składniki
- 2 drzewka bazylii
- 60 g błękitnego sera Lazur
- 60 g orzechów włoskich
- 3 ząbki czosnku
- 150 ml oliwy z oliwek
- świeżo mielony pieprz
- sól do smaku
Przygotowanie
KROK 1. Ser Lazur ścieramy na tarce o grubych oczkach lub kroimy na mniejsze kawałki. Orzechy włoskie prażymy na suchej patelni do momentu, aż zaczną wydzielać piękny, orzechowy aromat. Orzechy studzimy i rozbijamy delikatnie w moździerzu.KROK 2. Oczyszczone listki bazylii przekładamy do rozdrabniacza wraz z 3 ząbkami czosnki oraz częścią oliwy z oliwek i chwilę miksujemy dla delikatnego rozdrobnienia. Następnie dodajemy rozbite orzechy, starty Lazur oraz dolewamy pozostałą część oliwy i miksujemy dla właściwego połączenia wszystkich składników. Całość doprawiamy solą i sporą ilością świeżo zmielonego pieprzu.
***
Gotowe pesto najlepiej komponuje się z makaronem ugotowanym al dente, ale możemy serwować je także z ryżem lub kaszą jaglaną. W wersji zimnej pesto będzie doskonałym smarowidłem do chleba lub dodatkiem do jajek i wędlin. Na ciepło świetnie podkreśla także smak ryb.Wersję makaronową możemy dodatkowo wzbogacić posypując wierzch dania startym Lazurem. Gwarantuję aromatyczny i intensywny w smaku obiad, który rozpieści kubki smakowe pasjonatów wyrazistej kuchni :D
Uwielbiam wszystkie twoje pesta, a to wygląda bardzo smacznie. ciekawa jestem smaku i chętnie je zrobię, bo lubię ten ser, ale nie wpadłabym na to, że można dodac go do pesto :_D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSmacznie polecam i również pozdrawiam :)
UsuńZapachniało wiosną, takie pasty są przepyszne i do tego ten ser
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńZ pewnością wykorzystam ten przepis, bo kusi niesamowicie :D
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję :)
UsuńSuper pesto, a że na parapecie rośnie u mnie bazylia, dzisiaj wypróbuję ten przepis :-)
OdpowiedzUsuńSmacznie polecam :) Pozdrawiam :)
UsuńCiekawa wersja. Nigdy nie pomyślałabym o wykorzystaniu tego typu sera w moim pesto. Na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i smacznie polecam :) :*
Usuńo, takiego jeszcze nie widziałam! musi być pyszne.
OdpowiedzUsuńSamcznie polecam wypróbowanie tej kombinacji :D Pozdrawiam :)
UsuńAleż ono apetyczne. Kolorek i składniki super :))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńPięknie wygląda, ale na pewno jest też bardzo smaczne :) Lubię pesto i lubię ser pleśniowy, więc dla mnie to idealne połączenie.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Ja również uwielbaim takie wyraziste połączenia :)
Usuń