Propozycja na delikatne, smakowite i niezwykle soczyste mielone drobiowo - wieprzowe z dodatkiem świeżej, aromatycznej trybuli. Smak mielonych podkreśla także nuta czosnku niedźwiedziego, a ich wnętrze wypełnia ser mozzarella. Smacznie polecam to połączenie :)
Trybula potocznie zwana "natką francuską" jest to jednoroczna roślina z rodziny selerowatych, znana już od czasów średniowiecza, a pochodząca z krajów Bliskiego Wschodu. Trybula posiada drobne listki w jasno zielonym kolorze. Możemy spotkać ją na Kaukazie, w Azji Zachodniej i Środkowej, a także w Europie (środkowej oraz w jej południowo - wschodniej części)."Natka francuska" jest ziołem o bardzo delikatnym smaku, który uwalniany jest równie delikatnie, kiedy dodamy ją do potraw. Trybula w smaku przypomina mirrę. Jak określić ten smak? Otóż, można go określić jako połączenie subtelnego anyżu z zieloną pietruszką.Trybula świetnie łączy się z rybami, drobiem, wieprzowiną oraz serami. Jest świetnym dodatkiem do zup, gotowanych ziemniaków oraz masła, a także jest podstawą sosów np. francuskiego ravigote. Świetnie nadaje się również do sałatek oraz zielonego pesto. Najczęściej spotkać możemy ją w kuchni francuskiej, włoskiej, a także bliskowschodniej.
Potrzebne składniki
- 500 g piersi z kurczaka
- 500 g łopatki wieprzowej
- 120 g sera mozzarella
- 1 cebula biała
- 2 jajka
- 1 bułka kajzerka
- 0,5 szklanki mleka
- 3 łyżki posiekanej trybuli
- 1 spora łyżeczka czosnku niedźwiedziego
- słodki sos sojowy
- sól i pieprz
- bułka tarta (do panierki)
- olej rzepakowy do smażenia
KROK 1. Cebulę kroimy w kostkę, szklimy na oleju rzepakowym i studzimy. Oczyszczoną łopatkę i pierś z kurczaka mielimy w maszynce do mięsa wraz z ostudzoną cebulą i dodajemy do nich 2 żółtka, namoczoną w mleku bułkę, trybulę oraz czosnek niedźwiedzi. Wszystko dokładnie mieszamy, a powstałą masę doprawiamy solą, świeżo zmielonym pieprzem i słodkim sosem sojowym.KROK 2. Do powstałego farszu dodajemy pianę ubitą z dwóch białek i delikatnie mieszamy.* Piana z białek sprawi, że kotlety będą delikatne i niezwykle soczyste.KROK 3. Na każdą porcję masy mięsnej nakładamy kawałek sera mozzarella i formujemy kotlety tak, aby kawałek sera znalazł się w środku każdego mielonego.KROK 4. Uformowane mielone obtaczamy w bułce tartej* i układamy je na dużym talerzu lub desce.* Użyłam bułki bezglutenowej, ale równie dobrze sprawdzi się zwykła.KROK 5. Kotlety smażymy na rozgrzanym oleju rzepakowym (wybierajmy ten najwyższej jakości) z obu stron na złoty kolor. Po usmażeniu odsączamy je z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.Gotowe mielone podajemy z ulubionymi dodatkami węglowodanowymi oraz świeżą surówką.
Wyglądają bardzo apetycznie. Trybulę bardzo rzadko wykorzystuję w kuchni, chyba właśnie dlatego, że w Polsce jest wciąż mało popularna i trudno dostępna. Muszę wyhodować ją sobie w ogródku i przygotować Twoją dzisiejszą propozycję :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i smacznie polecam ;) Ja też zabieram się do wyhodowania własnej trybuli :)
OdpowiedzUsuńBajka :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
Usuń